Ogródki na starówce w Sandomierzu się otwierają
Ogródki to nie odłączna część każdego lata. Każdego roku zapełniają się one mieszkańcami miasta i przyjezdnymi, którzy chcą chwilę odpocząć. Najczęściej towarzyszy temu kufel piwa lub filiżanka kawy. Najprzyjemniejsza atmosfera jest zaraz po zachodzie słońca, wtedy jest najgłośniej, a światła starówki dodają niepowtarzalnego klimatu. Tak było zawsze oprócz ostatniego roku. W związku z pandemią COVID-19 konieczne było zamknięcie – a właściwie nieotwieranie – tych ogródków.
Ogródki znów do dyspozycji Sandomierzan
Oczywiście był to problem dla restauratorów, którzy takie ogródki wykorzystywali. Dużą część zysku generowali oni właśnie dzięki tym ogródkom, więc wraz z ich likwidacją musieli się z tym zyskiem pożegnać. Nie wspominając już o tym, że wewnątrz lokali też nie wolno było siedzieć i jedyną opcją było zamówienie jedzenia czy picia na wynos. Wiele klientów korzystało z takiej możliwości, choć nie jest to tak atrakcyjne jak możliwość, żeby sobie usiąść przy stoliku i zjeść poza domem. Teraz jednak ma się to zmienić, gdyż od 15 maja wchodzą nowe przepisy.
Nowe rozporządzenie
Pojawiło się ostatnio rozporządzenie, które zmienia przepisy związane z obostrzeniami. Powodem jest oczywiście spadek zakażeń związany ze szczepionkami. Jednak luzowanie obostrzeń jest stopniowe. Restauracje, kina czy siłownie co prawda otworzą się, ale wciąż będą musiały stosować się do odpowiednich przepisów. Między innymi trzeba będzie zachować dystans oraz pilnować konkretnej liczby osób. Brzmi nieciekawie? Z pewnością, ale nie potrwa to długo, gdy mają to być tylko stany przejściowe. Wkrótce już wszystko ma działać tak jak powinno. Jeśli zaś chodzi o same ogródki, to na ich otwarcie przypada dzień 15 maja 2021 r. Może to być wspaniała okazja dla restauratorów, aby co nie co zarobić.
Niedługo już będzie można wrócić do normalności i zwyczajnie usiąść w restauracji albo kawiarni. Na pewno wielu z nas tego brakuje, zwłaszcza tym, którzy do tej pory chętnie korzystali z usług lokali gastronomicznych. Mimo że można było składać zamówienia na wynos, to nie dają one jednak tego samego doświadczenia co spędzenie czasu w lokalu.
W końcu! Czekałem na to!!!