Pijany kierowca staranował kilka aut
Pijany kierowca to ktoś, kto stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla ludzi wokół. Tym razem jeden z takich zawodników dał swój popis w Sandomierzu. Kierowca Peugota, bo to właśnie jego stan trzeźwości komentujemy, staranował pięć zaparkowanych samochodów. Żaden człowiek na tym nie ucierpiał bezpośrednio, ale koszty szkód trzeba jednak będzie pokryć. Całe to zdarzenie miało miejsce ok. godziny 19.30 w we wtorek 27.04.2021.
– Jak wynika z ustaleń policjantów, samochód zjechał w pewnym momencie na prawą stronę i uderzył w pięć aut zaparkowanych w zatoce parkingowej. 23-letni świadek kolizji nie tylko zaalarmował naszego dyżurnego, ale też dokonał obywatelskiego ujęcia kierowcy peugeota – dowiadujemy się of Pauliny Kalandyk, oficera prasowego KPP w Sandomierzu.
Kierowca był nietrzeźwy
Kiedy policjanci znaleźli się na miejscu, sprawdzili stan trzeźwości 44-letniego kierowcy. W momencie zdarzenia miał on aż 2,4 promila alkoholu w swoim organizmie a także dożywotnie zakaz kierowania pojazdem. Standardowe procedury nakazywały również pobrać jego krew, aby sprawdzić ewentualną zawartość narkotyków w niej.
Za jazdę w stanie nietrzeźwym może kierowcom grozić poważna kara. Dla jednych kończy się to bardzo poważną karą finansową, a dla innych nawet więzieniem. Często taką karę finansową kieruje się do specjalnego funduszu, którego przeznaczeniem jest wsparcie dla osób pokrzywdzonych. Kara finansowa to jednak i tak niewielka zapłata za lekkomyślność. W takich sytuacjach stawką jest zdrowie i życie ludzkie, które jest bezcenne. Dlatego właśnie powinniśmy pomyśleć dwa razy, zanim wsiądziemy za kółko w takim stanie.
Nie będę przeklinać ale kilka słów mi się nasuwa na język…