Nergal popiera Hołownię: Dziwna kombinacja?
Nergal to kontrowersyjny muzyk znany między innymi z ataków na Kościół i szeroko rozumiane chrześcijaństwo. Hołownia z kolei niegdyś zasłynął jako katolicki publicysta, mówiący wiele o swojej wierze. Trudno byłoby więc sugerować, że te dwie osoby mogłyby się dogadać. A jednak w swoim programie politycznym Szymon Hołownia dużo mówił na temat rozdziału kościoła od państwa. Spodobało się to muzykowi, który najwidoczniej ma o tym polityku dobre zdanie.
– Wierzę w szczerość jego postulatów, kiedy mówi chociażby o konieczności rozdziału państwa od Kościoła (…) Czytam czasami jakieś wywiady i obserwuję jego obecność w przestrzeni publicznej. Co tu dużo mówić? Cieszę się, że on, nawet ze swoim, że tak powiem entourage’em, widzi w tym programie, a raczej projekcie 12-punktowym, który zaproponowaliśmy, poukładanie relacji między Kościołem a państwem – powiedział muzyk
Szymon Hołownia o Nergalu
Szymon Hołownia odniósł się do słów Adama „Nergala” Darskiego bardzo ciepło. Przyjął jego poparcie z ochotą i wyjaśnił, skąd wzięła się jego polityka, stawiająca na rozłam Kościoła od państwa.
– Można go przeczytać, jest bardzo konkretny. Mówi o religii w szkole, o cennikach na cmentarzach, o likwidacji funduszu kościelnego, o wielu innych elementach, które dzisiaj są niezwykle istotne. Również tych symbolicznych, jak niemieszanie pojęć (…) To znaczy, że Nergal jest pragmatyczny i wie, że ja – będąc jednocześnie obywatelem Rzeczpospolitej, ale też członkiem Kościoła katolickiego i to mam wrażenie nawet dość zaangażowanym w jego życie od lat, czego nie ukrywam – mam mandat do tego, żeby przychodząc właśnie z wewnątrz tej wspólnoty powiedzieć: basta, dość! – oświadczył polityk