Wiemy już, że w Sandomierzu powstanie nowy Lidl. Znajdował się będzie przy ul. Mickiewicza, choć niektórzy mieszkańcy chcą zapobiec tej budowie. Mimo że decyzja jest oficjalna, to wciąż starają się wpłynąć na władze. Jakie są ich największe zarzuty? Twierdzą oni, że starosta przekroczył swoje uprawnienia, gdy przyjmował wniosek inwestora. Czy mają rację? Marvin Piwnik, starosta, przekonuje, że inwestycja spełnia wszystkie wymogi. Nie ma więc żadnych przeciwwskazań. To wyjaśnienie nie przekonuje oponentów. Twierdzą oni, że postawienie supermarketu w takim miejscu utrudni życie mieszkańców. Przede wszystkim chodzi o hałas, który utrudni codzienne życie a także zwiększony ruch uliczny. To normalne, że każdy mieszkaniec potrzebuje spokoju i prywatności. Stawianie takich budynków może rzeczywiście to zaburzyć, ale nie zapowiada się na to, aby starostwo miało ustąpić.
Historia inwestycji
Z tą inwestycją już na samym początku wiązały się pewne problemu. Na samym początku wojewoda świętokrzyski w ogóle nie chciał słyszeć o takiej budowie i z automatu odesłał wniosek z powrotem do starosty. Starosta miał przeanalizować sprawę jeszcze raz, co bardzo rozjuszyło inwestora. Gdyby nie udało się przeprowadzić tej inwestycji, to byłby to prawdziwy cios finansowy. Dlatego zdecydował się złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjne. Od tego momentu miało miejsce bezsensowne odbijanie piłeczki. Sprawa po raz kolejny trafiła do starosty, który musiał wziąć pod uwagę zalecenia wojewody.
Czy w Sandomierzu potrzebny jest kolejny supermarket?
Kolejny supermarket w Sandomierzu może mieć dobry wpływ na lokalną gospodarkę. Wiele osób z okolicznych miejscowości jeździ do Sandomierza na większe zakupy. Większa liczba dużych sklepów może przyciągnąć przyjezdnych, którzy zostawią w lokalnej gospodarce więcej pieniędzy. Jest jednak pewien minus. Otóż pojawienie się kolejnego oddziału dużej firmy w mieście może sprawić, że te mniejsze będą radzić sobie gorzej. W końcu to sieciówki i największe koncerny doprowadzają mniejszych przedsiębiorców do ruin. Może jeśli mieszkańcom uda się powstrzymać budowę Lidla to tak naprawdę uchronią kilku lokalnych sklepikarzy? Czas pokaże. Na razie czekamy na dalsze relacje obu stron. Jeśli nie pojawią się żadne poważne kroki, to realizacja inwestycji wkrótce się rozpocznie.
Warto zauważyć, że Lidl to jedna z pierwszych sieci, która wprowadziła kasy samoobsługowe.