Szpital Specjalistyczny im. Ducha Świętego w Sandomierzu może pochwalić się nowym sprzętem magnetycznym. Chodzi o nowoczesny rezonans magnetyczny, który ma zapewnić pacjentom większy komfort niż poprzednie urządzenia. Przede wszystkim ma być bardziej przyjazdy dla osób z klaustrofobią. Jest on większy, więc również wewnątrz jest większa przestrzeń. Oznacza to, że osoby bojące się ciasnej przestrzeni, znajdą się w dużo mniej stresującej sytuacji. Nie chodzi jednak tylko o to. Nowy sprzęt oznacza większe możliwości i większą liczbę pacjentów, których będzie można przyjąć. Aby zrozumieć, jak ważny jest sprzęt, wystarczy spojrzeć na statystki. W 2020 roku badań z użyciem aparatu MRI przeprowadzono w sandomierskim szpitalu jedynie 4 tysiące. Rok później było to 6 tysięcy. Teraz po zakupie nowego aparatu ta liczba ma być jeszcze większa.
Rezonans magnetyczny kontra roentgen
Roentgen i rezonans magnetyczny to bardzo podobne do siebie technologie. Istnieje jednak zasadnicza różnica, a dotyczy ona dokładności. Zwykłe prześwietlenie promieniami X nie jest tak dokładne jak zrobienie tego samego za pomocą rezonansu. To, na które badanie skieruje nas lekarz zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od rodzaju naszego problemu. Roentgen jest wystarczająco dobry, aby wykryć np. zapalenie płuc. Jeśli jednak stan naszych płuc zaniepokoi lekarza, to sytuacja może stać się poważniejsza. Jeśli pojawia się ryzyko nowotworu, to wtedy potrzebne jest badanie o jak największej dokładności. Dlatego właśnie w takich przypadkach kieruje się pacjenta na rezonans.
Jak działa rezonans magnetyczny?
Sercem aparatu MRI jest elektromagnes o dużej pomocy. Jego zadaniem jest generowanie pola magnetycznego, które jest w stanie wzbudzić protony wodoru w naszym ciele. Następnie te cząsteczki oddają nadmiar energii, tworząc fale radiowe. Brzmi to bardziej fachowo, ale rezonans został przebadany na wszystkie możliwe sposoby i na ten moment jest to najdokładniejsza forma sprawdzenia, co w naszym organizmie gra. Jest niezastąpiony przy wykrywaniu raka oraz chorobach kręgosłupa.
Różne szpitale różnie radzą sobie ze wspieraniem pacjentów. Na przykład szpital w Łodzi swego czasu zaoferował określonej grupie pacjentów darmowe badanie. Była to szansa dla mniej zamożnych pacjentów, aby upewnić się, że żaden nowotwór nie zagraża ich organizmowi.