Nieprzerwanym strumieniem turyści napływali do Zamku w Sandomierzu aż do 10 listopada, łącznie naliczono ponad 2000 osób. Korzyści płynące z bezpłatnych wejść do obiektu oraz dostępu do regularnych i czasowych ekspozycji były wykorzystywane zarówno przez indywidualne odwiedziny, jak i zorganizowane grupy.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Kingę Kędziorę, pełniącą obowiązki dyrektora Muzeum Zamkowego w Sandomierzu, inicjatywa „Darmowy listopad w rezydencjach królewskich” otwiera szeroki wachlarz możliwości. Można z niego czerpać korzyści przez cały miesiąc, efektywnie wykorzystując tzw. martwy sezon nie tylko w Sandomierzu.
Wśród odwiedzających Zamek w Sandomierzu, wiele pozytywnych opinii można było usłyszeć na temat tej inicjatywy i prezentowanych eksponatów. Niektórzy mieli okazję po raz pierwszy odwiedzić tę królewską rezydencję. Pani Mariola, pochodząca z województwa lubelskiego, podkreśliła, że dzięki takim działaniom możliwe jest zorganizowanie atrakcyjnej wycieczki dla całej rodziny. Zdaniem pani Marioli, oferta ta pozwala lepiej poznać polskie zamki. Pan Piotr natomiast zauważył, że takie inicjatywy skłaniają do podróży i odkrywania nowych miejsc.
Zamek w Sandomierzu, jak każde muzeum, jest gospodarzem wielu wystaw, zarówno stałych jak i czasowych. Wśród tych ostatnich warto wspomnieć o ekspozycji „Moda w służbie wolności”, która ukazuje patriotyzm Polek w czasie powstania styczniowego, czy też wystawie poświęconej Januszowi Kamockiemu – wybitnemu etnografowi, żołnierzowi Armii Krajowej i przedstawicielowi rodziny ziemiańskiej. Dodatkowo w ramach listopadowej inicjatywy organizowane są różnego rodzaju wykłady naukowe, warsztaty i zajęcia dla osób w każdym wieku, również dla najmłodszych.