Nawet mroźna aura nie jest w stanie zahamować prac budowlanych na placu, gdzie powstaje nowy most przez Wisłę w Sandomierzu. Obecnie dobiegło właśnie końca scalenie pierwszego odcinka stalowej konstrukcji, który jest położony pomiędzy czwartym a piątym filarem mostu.
Most, który ma zasilać ciąg drogi krajowej nr 77, zostanie wybudowany tuż obok swojego bliźniaczego obiektu, który został ukończony w 2011 roku. Skutkiem tego będzie możliwość dwujezdniowego przejazdu tą trasą krajową.
Mimo że prace budowlane są zazwyczaj zawieszone w sezonie zimowym, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Kielcach zapewnia, że prace montażowe nad konstrukcją mostu będą kontynuowane w zależności od warunków atmosferycznych. Docelowo struktura mostu będzie składała się z pięciu przęseł.
Rozpoczęcie montażu konstrukcji miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Na początku zamontowano i zespolono dwa elementy o masie 40 ton każdy, które stworzyły tak zwany segment startowy. Elementy stalowej konstrukcji są produkowane w wytwórni należącej do wykonawcy. W planie montażu przewidziano łączenie elementów zarówno w wytwórni jak i na miejscu budowy, a następnie na filarach mostu. Stalowe komponenty są przenoszone na filary za pomocą dźwigu, którego maksymalna zdolność podnoszenia wynosi 250 ton – dla porównania, konstrukcja jednego przęsła waży 650 ton. Poszczególne elementy są łączone z poprzednim elementem, scalane, a potem transportowany jest kolejny element przęsła.