W czwartkowe popołudnie odbyło się spotkanie rolników i sadowników z Czesławem Siekierskim, ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. Wydarzenie to miało miejsce w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu. Dyskutowano na temat cen minimalnych oraz zielonego ładu. Ciekawym faktem było to, że minister Siekierski poinformował uczestników, że nie przyniósł ze sobą gaśnicy – nie dostrzega potrzeby gaszenia żadnego pożaru, który jego zdaniem w ogóle nie istnieje.
Kluczowym punktem wizyty ministra Siekierskiego w Sandomierzu było podsumowanie 32. Spotkań Sadowniczych, które miały miejsce od środy. Bieżąco relacjonowaliśmy te wydarzenia.
Spotkanie zorganizowane przez ministra Siekierskiego nosiło motto „Przyszłość polskiego sadownictwa – strategia zamiast gaszenia pożarów”. Tuż po przybyciu na teren Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego, minister zapewnił, że nie posiada ze sobą gaśnicy. Podkreślił swoją gotowość do służby rolnikom, nawiązując jednocześnie do działań poprzedniego ministra.
Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi, zaznaczył, że ma otwarty dialog ze wszystkimi grupami. Niezależnie od pochodzenia jego rozmówcy, jest skłonny do dyskusji. Przyznaje, że uczestniczenie w protestach okazało się korzystne – umocniło argumenty Polski w negocjacjach z Unią Europejską.