Siły policyjne prowadzą dochodzenie w sprawie zgonu mężczyzny, którego zwłoki wyłowiono z rzeki Wisły. Nachodzą na jaw nowe informacje dotyczące tragicznego incydentu, podczas którego mężczyzna utracił życie, utonąwszy w przepływającym przez Sandomierz nurtu jednej z największych polskich rzek.
Informacja o ciele dryfującym po powierzchni rzeki została przekazana do lokalnego komisariatu przez grupę wędkarzy. Wystraszonym rybakom udało się zauważyć ciało mężczyzny unieruchomione w rzece. Po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce natychmiast skierowano jednostkę Państwowej Straży Pożarnej ze Sandomierza.
Mimo natychmiastowego wezwania służb ratunkowych, próby reanimacji okazały się nieskuteczne. Lekarz postawił ostateczną diagnozę – stwierdził zgon mężczyzny. Pozostało wiele pytań bez odpowiedzi i teraz nadrzędnym celem funkcjonariuszy jest ustalenie przyczyn i okoliczności, które doprowadziły do tak tragicznego finału.