Incydent miał miejsce w gminie Annopol, gdzie 41-letnia kobieta pod wpływem alkoholu zdecydowała się przetransportować swoją 12-letnią córkę do szpitala. Dyżurujący lekarz zauważył nietrzeźwość matki i powiadomił o sytuacji policję. Badania krwi wykazały, że kobieta miała w organizmie kilka promili alkoholu.
Do niefortunnego zdarzenia doszło 6 czerwca, w czwartkowy wieczór, na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Sandomierzu. To właśnie tam 41-letnia mieszkanka gminy Annopol, będąca w stanie nietrzeźwości, dostarczyła swoją 12-letnią córkę, która wymagała pilnej interwencji medycznej z powodu odniesionego urazu.
Kobieta, pochodząca z gminy Annopol w województwie lubelskim, dotarła do placówki medycznej późnym wieczorem, transportując swoją córkę samochodem. Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Sandomierzu, kobieta pojawiła się na oddziale ratunkowym około godziny 23:00. Stan kobiety szybko zwrócił uwagę personelu medycznego, co wskazywało na to, że mogła być pod wpływem alkoholu.
„Lekarz dyżurny zwrócił uwagę na stan kobiety. Na miejsce skierowano patrol. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości matki. Okazało się, że jest pijana. Badanie wykazało blisko cztery promile alkoholu w organizmie” – poinformowała policja w swoim oficjalnym oświadczeniu. Tego samego wieczoru 41-latka została umieszczona w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu musiała złożyć wyjaśnienia w tej sprawie. Teraz za swoje nieodpowiednie zachowanie będzie musiała odpowiedzieć przed sądem.