W malowniczym mieście nad Wisłą, Sandomierzu, miało miejsce wydarzenie zatytułowane 'Powiatowe Święto Miodu’. Bulwar nadwiślański, znanym ze swojego uroku, stał się miejscem, gdzie lokalni twórcy mieli okazję zaprezentować swoje talenty. Wśród licznych atrakcji odwiedzający mogli skosztować miodu i innych produktów pochodzących z pszczelarstwa, które były prezentowane na specjalnie przygotowanych stoiskach. Dodatkowo, kobiety z lokalnych kół gospodyń wiejskich również miały okazję prezentować swoje produkty.
Mariusz Paluch, który jest właścicielem Pasieki Kobierniki, podkreślił, że obecny sezon jest niezwykle trudny dla pszczelarzy. Zgodnie z jego słowami, ilość wyprodukowanego miodu jest o połowę mniejsza w porównaniu do roku ubiegłego. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że proces kwitnienia roślin rozpoczął się wcześniej niż zazwyczaj, podczas gdy pszczoły nie były jeszcze w pełni rozwinięte. Mariusz Paluch zauważył również, że różne gatunki roślin kwitnące w tym samym czasie skomplikowały sytuację. Zasugerował, że podczas kwitnienia akacji i lipy wystąpił okres intensywnego suszy, co utrudniło produkcję nektaru przez rośliny, które potrzebują dużej ilości wilgoci.