Policja z Sandomierza miała pełne ręce roboty, kiedy ścigała pojazd marki BMW przekraczający dozwoloną prędkość. Wszyscy uczestnicy tego niebezpiecznego wydarzenia, czyli kierowca i pasażer, musieli zmierzyć się z poważnymi oskarżeniami o posiadanie narkotyków.
Incydent miał miejsce na terenie powiatu sandomierskiego na początku ubiegłego tygodnia. Wszystko zaczęło się od pomiaru prędkości. W miejscowości Złota, leżącej w gminie Samborzec, funkcjonariusze stwierdzili, że nadjeżdżające z Koprzywnicy BMW poruszało się z prędkością 107 km/h, pomimo obowiązującego ograniczenia do 50 km/h.
– Policjanci obsługujący ruch drogowy w Sandomierzu próbowali zatrzymać kierowcę, ale ten zignorował ich polecenia i rozpoczął ucieczkę. Podczas pościgu z boku pasażera zostało wyrzucone pakiet zawierające 20 gramów niedozwolonej substancji psychoaktywnej 4-CMC – opowiedziała młodszy aspirant Iwona Paluch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Gdy gonitwa dobiegła końca, kierowca porzucił pojazd i wraz z 18-letnim pasażerem zdecydował się na ucieczkę pieszą.
Policja poinformowała, że nastolatek przyznał się do posiadania wyrzuconego proszku oraz kolejnych 20 gramów, które znaleziono w samochodzie. W efekcie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.