Rondo znajdujące się w pobliżu huty szkła już od 2018 roku ma zaszczytną patriotyczną nazwę. Jest to Rondo 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Dlatego właśnie od tamtego czasu jest ważnym punktem podczas świętowania tej pięknej rocznicy. Tym razem wymyślono coś specjalnego. Przy rondzie zakopano kapsułę czasu.
W tym roku odsłonięto zupełnie nową aranżację ronda. Rozpoczęto ją po czterech latach od obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez nasz kraj. Andrzej Bolewski wyjaśnia, że nie była to odgórna inicjatywa, ale wyszła od lokalnej społeczności. Sam przyznaje, że to dla niego bardzo ważne, aby wszyscy wspólnie cieszyli się wolnością wywalczoną przez przodków.
Uroczyste odsłonięcie
Jakiś czas temu pojawił się pomysł, aby na nowo zaaranżować Rondo 100-lecia Niepodległości. W końcu od pomysłów udało się przejść do czynów i przeprowadzono odpowiednie pracy. Postawiono wzbijającego się w powietrze orła, symbolizującego siłę i wytrwałości. Oprócz tego pojawił się tam napis „Niepodległa 1918 – 2018″ stylizowany na rękopis marszałka Piłsudskiego.
Ważnym elementem tego wydarzenia było zakopanie kapsuły czas. Znalazła się tam uchwała Rady Miasta, w której zamieszczono nazwiska osób, biorących udział w tej aranżacji. Wrzucono tam także zdjęcia miasta oraz tegoroczne monety. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele władz na różnym szczeblu. Nie mogło zabraknąć między innymi burmistrza Marcina Marca.
Idea kapsuły czasu?
Po co zakupuje się kapsułę czasu? Celem tej tradycji jest zostawienie informacji dla potomnych, którzy będą mogli dowiedzieć się czegoś o osobach żyjących przed nimi. Wkłada się do nich takie przedmioty, które nie tylko oddają ducha epoki, ale także wiążą się z życiem codziennym mieszkańców. Zakopywanie jej to bardzo ładna pamiątka, która kiedyś da innym wiele frajdy.
Bardzo często wspólne zakopywanie kapsuły czasu jest organizowane przez szkoły. Biorą w nim udział dzieci, które chcą zostawić coś po sobie dla przyszłych pokoleń. Najmłodsi jednak traktują to głównie jak zabawę i jeszcze nie zdają sobie sprawy, że może mieć to znaczenie w przyszłości. Nie ma się jednak czym martwić. Gdy tylko trochę podrosną, to zrozumieją.