W mieście Sandomierz pojawiła się kontrowersja dotycząca możliwości, że radni będą musieli oddać ponad 100 tys. zł powstałych na skutek nadpłaty diet. Ta sytuacja wynika z nieprawidłowego ustalenia przelicznika, co doprowadziło do wypłacenia większych kwot niż przysługiwały. Sprawa aktualnie jest rozpatrywana przez Naczelny Sąd Administracyjny, po tym jak w tej kwestii wydano już kilka orzeczeń.
Kwestię tę wykryła Regionalna Izba Obrachunkowa w Kielcach, która zwróciła na nią uwagę. Nieprawidłowości miały miejsce w latach 2017-2019, gdy radni z Sandomierza otrzymywali diety naliczane od 33 do 69 procent maksymalnej kwoty, której wysokość była zależna od pełnionych obowiązków. Problem polegał na tym, że naliczenia dokonywano od niewłaściwej wartości bazowej, określonej w rozporządzeniu Rady Ministrów.
Nie powinno się przyjmować jako „maksymalnej wysokości” kwoty 2684 zł, która dotyczy gmin z populacją powyżej 100 tys. mieszkańców, ale należało użyć kwoty 2013 zł. Ta druga wartość powinna być stosowana w odniesieniu do gmin, w których liczba mieszkańców wynosi od 15 do 100 tys.